Zmowy przetargowe horyzontalne (a więc zawierane pomiędzy Wykonawcami przystępującymi do postępowania) mogą przybierać wiele różnych form. Wśród najczęstszych wymienia się: rezygnację z przetargu, składanie ofert komplementarnych (zwanych inaczej kurtuazyjnymi lub podkładkowymi), składanie ofert rotacyjnych (tzw. karuzelowych), rozstawianie i wycofywanie ofert, podział zysku, alokacja rynkowa, zawieranie antykonkurencyjnych konsorcjów, złożenie więcej niż jednej oferty (w sposób teoretycznie zgodnym z ustawą PZP) czy wymianę informacji.

Skutkiem istnienia zmów przetargowych cena płacona przez zamawiającego może być o około 20 procent wyższa niż w przypadku niezakłóconej konkurencji pomiędzy oferentami (zgodnie z informacjami OECD). Z kolei OLAF szacował skalę zjawiska zmów przetargowych w Polsce na około 8 miliardów złotych. W ostatecznym rozrachunku kwota ta płacona jest przez podatników i uszczupla finanse publiczne. Zmowy powodują również spadek jakości dostarczanych produktów i usług.

Wykrywaniem zmów przetargowych oraz nakładaniem sankcji na zamawiających się wykonawców zajmują się różne podmioty – poczynając od zamawiającego (podejmującego działania zgodne z PZP), poprzez prokuraturę (w zakresie jej zainteresowania pozostają zmowy penalizowane w przepisie art. 305 Kodeksu karnego), aż po główny urząd antymonopolowy w Polsce – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (działający nader często na podstawie zawiadomienia kierowanego przez zamawiającego lub prokuraturę, bądź przez wykonawcę startującego w postępowaniu, który podejrzewa istnienie zmowy).

Zgodnie z informacją zawartą na stronie UOKIK, w grudniu 2021 roku wykryto zmowę przetargową na Śląsku, zawartą przez pięciu przedsiębiorców świadczących usługi utrzymania czystości, którzy przystąpili do przetargu na zimowe utrzymanie i pozimowe oczyszczanie dróg oraz letnie utrzymanie czystości w Tychach.

Zmawiający się przedsiębiorcy wykorzystali formę rozstawiania i wycofywania ofert.Na zmowie zamawiający (a więc również podatnicy) miał stracić około 5,5 miliona złotych (ze względu na fakt, że organizator przetargu zmuszony byłby odrzucić ofertę wykonawcy najwyżej ocenionego opiewającą na kwotę około 12,7 milionów złotych i zobligowany byłby do zawarcia umowy z drugim ze zamawiających się, który złożył ofertę z ceną prawie 18,2 miliona złotych). Zamawiający się przedsiębiorcy zostali ukarani karami w łącznej wysokości prawie 1,2 miliona złotych. Szczegóły decyzji oraz ustaleń Urzędu można znaleźć na stronach internetowych UOKIK.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x